Skontaktowałbym się z Jeffem z Fish The Swing

 

Wyobrażam sobie, że masz największe szanse na dostanie się do Hickmans Lodge. Miejsca na Dean mogą być trudne do zdobycia. Powodzenia!

 

Wyobrażam sobie, że masz największe szanse dostać się do Hickmans Lodge. Miejsca na Dean mogą być trudne do zdobycia. Powodzenia!

Dziękuję, wysłałem wiadomość do Jeffa.

 

Witajcie, Społeczności Spey Pages,

Zbliża się moje 50. urodziny i rozważam łowienie na rzece Dean na stalowe głowy jako mój prezent. Jestem poważnym, kompetentnym wędkarzem i szukam doświadczenia, które stawia łowienie ponad wszystko. Które ośrodki polecilibyście i dlaczego, zwłaszcza jeśli mieliście z nimi do czynienia?

Rozumiem, że najprawdopodobniej spędziłbym wspaniały czas w każdym z znanych ośrodków, po prostu staram się jak najlepiej je rozróżnić.

Pozdrawiam,

Chris

Może być trudno się dostać, ale wolałbym górną rzekę. Dużo konkurencji poniżej kanionu.

Lower Dean River Lodge - The River

www.deansteelhead.com

lub obóz Hodson's Dean River

 

Ja też w przyszłym roku kończę 50 lat. Zabierz mnie ze sobą!!!

 

Ja też w przyszłym roku kończę 50 lat. Zabierz mnie ze sobą!!!

Czyż nie byłoby wspaniale mieć te zasoby! Tak jak jest, muszę sprzedać część ciała, żeby to się udało! 😂

 

Łowiłem w Hodson's Lodge we wrześniu 2005 roku.
Straciłem rybę życia na jednoręcznej wędce, podążając za nią w dół rzeki łodzią przewodnika.
Trudno uwierzyć, że minęło prawie 20 lat. To było wspaniałe doświadczenie.

 

Łowiłem w BC West z Jeffem Hickmanem i było wspaniale. Jeff ma dwie loże nad rzeką Dean. BC West i Kimsquit. Loże są bardzo blisko siebie. W Kimsquit łowi się codziennie poniżej wodospadów, łowiąc świeże ryby, które właśnie przypłynęły z przypływem. W BC West dzieli się dni między rzekę poniżej wodospadów a rzekę powyżej wodospadów. Poniżej wodospadów łowiliśmy głównie na tonące końcówki i większe muchy z łodzi odrzutowych. Powyżej wodospadów głównie suche linki i skejterzy lub mokre muchy. Powyżej wodospadów łowi się bez przewodników. Zazwyczaj jesteś sam na górnej rzece, co szczerze mówiąc było całkiem fajne. Z powodu dni bez przewodnika, myślę, że zazwyczaj jest więcej wolnych miejsc w BC West. Nie mam nic przeciwko łowieniu z przewodnikiem, ale lubię też, gdy wskazują mi ogólny kierunek i pozwalają mi iść. Absolutnie wspaniałe miejsce, a ryby są tak gorące, jak tylko mogą być.

Jake

 

Łowiłem w BC West z Jeffem Hickmanem i było wspaniale. Jeff ma dwie loże na Dean. BC West i Kimsquit. Loże są bardzo blisko siebie. W Kimsquit łowi się codziennie poniżej wodospadów, łowiąc świeże ryby, które właśnie przypłynęły z przypływem. W BC West dzielisz swoje dni między rzekę poniżej wodospadów a rzekę powyżej wodospadów. Poniżej wodospadów łowiliśmy głównie z tonącymi końcówkami i większymi muchami z łodzi odrzutowych. Powyżej wodospadów głównie suche linki i skejterzy lub mokre muchy. Powyżej wodospadów łowisz bez przewodników. Jesteś przeważnie sam na górnej rzece, co szczerze mówiąc było całkiem fajne. Myślę, że ze względu na samodzielne dni, w BC West jest zwykle więcej wolnych miejsc. Nie mam nic przeciwko łowieniu z przewodnikiem, ale lubię też, gdy wskazują mi ogólny kierunek i pozwalają mi iść. Absolutnie wspaniałe miejsce, a ryby są tak gorące, jak to tylko możliwe.

Jake

Bardzo dziękuję za szczegółową odpowiedź. Górna i dolna opcja brzmią świetnie i szczerze mówiąc, dni z quadami/samodzielnym przewodnikiem ekscytują mnie najbardziej. Myślę, że to zrobię, jeśli oczywiście uda mi się dostać.

 

Łowiłem z Hodson Lodge przez ostatnie 10 lat - świetna operacja, niesamowita rodzinna firma (w tym przewodnicy). Trudno dostać miejsce - ale prawie zawsze ktoś rezygnuje z powodów osobistych i często zwalnia się tymczasowe miejsce.

 

Łowiłem z Hodson Lodge przez ostatnie 10 lat - świetna operacja, niesamowita rodzinna firma (w tym przewodnicy). Trudno dostać miejsce - ale prawie zawsze mają kogoś, kto rezygnuje z powodów osobistych i często zwalnia się tymczasowe miejsce.

Wow, dobrze, że możesz jeździć przez 10 lat z rzędu! Dzięki za podzielenie się, sprawdzę ich.